Czasami można połączyć przyjemne z pożytecznym. Poniżej przedstawiamy Wam kilka fotek z naszej wyprawy na Bałkany. Odwiedziliśmy Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Słowenię i Włochy. Zastaliśmy tam jeszcze trochę lata. Dzięki czemu, jak widać, był także czas na relaks i zwiedzanie.
To już prawie koniec sezonu na koncerty plenerowe. Wykorzystaliśmy chyba już ostatni ciepły weekend w tym roku. Tym razem zagościliśmy w Ględowie koło Człuchowa. Fajnie było bo: 1. Blisko domu, 2. Prawie wszyscy to znajomi, 3. Panie z KGW ugościły nas jak w domu. 4. Organizatorzy robili wszystko aby impreza wypaliła jak najlepiej. I udało się!!!. Dziękujemy Wam za zaproszenie, za gościnę i za wspaniałą zabawę.
Na kilka dni przed zasłużonym posezonowym urlopie odwiedziliśmy Gminę Sławno. Tradycyjne dożynki gminne i grono starych znajomych, których tam spotkaliśmy sprawiły, że zabawa była przednia. Do tego wspaniała publiczność. Byliśmy tam pierwszy raz ale baaardzo się nam spodobało. Obiadek na który nas zaproszono był przepyszny, ciasteczka, kawa – również. Fajny jest też miejscowy wójt, który zaśpiewał razem z nami 🙂
Z Kościerzyny gnaliśmy wprost do Kartuz. Tego samego dnia graliśmy koncert i tam. Na przejazd mieliśmy ok 45min…ale zdążyliśmy. Na miejscu szok. Zimno i leje!!! (dla porównania w odległej o 35km Kościerzynie zero deszczu i pogoda „marynarkowa”). Na szczęście była drobna „obsuwa” i mogliśmy chwilę odetchnąć. Gdy weszliśmy na scenę zrobiło się już ciepło… choć frekwencja na widowni była średnia. Szkoda, że pogoda skutecznie przeszkodziła w imprezie. Nawet występująca po nas Gwiazda Wieczoru, była zawiedziona pogodą. Tym bardziej szkoda, bo organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Profesjonalna organizacja całości, zawodowe zaplecze techniczne i wspaniała atmosfera. Gorące przyjęcie przez Panią Burmistrz 😉, którą pozdrawiamy serdecznie!!! 😉.
Podobno to nie ostatni nasz występ w Kartuzach. Do zobaczenia!
Kościerzynę odwiedziliśmy w tym roku już po raz drugi. Tym razem jednak było nieco cieplej. Coś nie mamy szczęścia do pogody w tym mieście 😉. Nie przeszkodziło to jednak nam w występie. Było miło i sympatycznie. Fajna atmosfera i publiczność, choć nie tłumna – ale za to wyśmienita. Heh. Nawet dwie „fanki” wystąpiły z nami na scenie… Zobaczcie sami 🙂
Najnowsze komentarze