GDAŃSK – maj 2004
Nie wiedzieć czemu, ale z tego występu zachowało się tylko jedno zdjęcie. A szkoda. Pamiętamy, że wtedy było strasznie zimno i deszczowo. Ale daliśmy radę
Nie wiedzieć czemu, ale z tego występu zachowało się tylko jedno zdjęcie. A szkoda. Pamiętamy, że wtedy było strasznie zimno i deszczowo. Ale daliśmy radę
Ach te nasze stroje. Fajne były. Prawda? To z kolei nasz pierwszy koncert w Chojnicach. Irek – Smok, robił wówczas furorę swoimi wyczynami. Miłe wspomnienia z imprezy. Nawet nie wiemy co to była za okoliczność
To był nasz pierwszy występ w Tczewie i pierwszy kontakt z prawdziwym „szołbiznesem”. 🙂 Koncert zlecony przez Agencję Artystyczną. Ach co to było za przeżycie. Przecież wówczas mało kto, mógł być zauważonym przez profesjonalnego managera. A my – amatorski zespół z Pomorza, już w drugim roku działalności, mieliśmy swojego pierwszego „menago” 🙂
W Miastku występowaliśmy rzadko. Choć mamy do tej miejscowości niedaleko. Rok 2004 był jednak wyjątkowym, bo w ciągu dwóch miesięcy, zagraliśmy tam dwa razy. Słynny Dom Kultury i organizowane tam festyny. Ciekawe czy ta tradycja jest jeszcze tam kultywowana.
Był to jeden z naszych pierwszych występów w Czarnem. Pamiętna Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy na Rynku. Było zimno, ale wesoło.Zresztą tego dnia zagraliśmy kilka innych koncertów. Między innymi w Przechlewie, Miastku i Koczale. Jakieś to było przeżycie. Grać prawdziwe programy estradowe.
Najnowsze komentarze