Do Kobierzyc na Dolnym Śląsku zawitaliśmy już po raz drugi. Rok temu wystąpiliśmy tam w hali sportowej. W tym roku natomiast otrzymaliśmy zaproszenie na dożynki. Dlaczego nie skorzystać? 🙂 Warto było. Mimo drobnych kłopotów technicznych, publiczność nas nie zawiodła. A to przepyszne jedzonko po koncercie… mniam. Dziękujemy serdecznie organizatorom za zaproszenie i świetne przygotowanie imprezy. Gościna, organizacja i życzliwość z ich strony… naprawdę super. Było miło nam znowu się z Wami spotkać.
Szkoda tylko, że dobrą zabawę i humory popsuła „renomowana” firma nagłośnieniowa. „Gwiazdorstwo” panów techników przerosło do tego stopnia, że nie poradzili sobie z dwoma kabelkami i jednym gniazdkiem elektrycznym. Szkoda. Na szczęście naszej kochanej publiczności to nie przeszkodziło… Do zobaczenia wkrótce. 🙂